Do zatrzymania doszło w Miliczu. Policjanci otrzymali zgłoszenie o dziwnym zachowaniu kierowcy autobusu szkolnego.
- Kierowca nie chciał wysiąść z autobusu. Utrudniał przeprowadzenie badania. Funkcjonariusze musieli go wyprowadzić z pojazdu. Mężczyzna był agresywny i szarpał się z funkcjonariuszami, znieważał ich. Usiłował także uciekać, jednak bezskutecznie, bo został obezwładniony i doprowadzony do radiowozu - relacjonuje zdarzenie st. asp. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy policji. - Przeprowadzone przez policjantów w jednostce badanie stanu trzeźwości wykazało u kierowcy blisko 1,7 promila - dodaje.
Na miejsce całego zdarzenia przyjechał przedstawiciel firmy przewozowej i zabezpieczył autobus. Wszystkie dzieci zabrali rodzice. Policja zabrała prawo jazdy 69-letniego kierowcy.
- Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi od roku do lat 10 - mówi st. asp Paweł Petrykowski.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?