13 maja około godziny 19:30 policjanci zatrzymali na jednej z ulic Milicza rowerzystę, który jechał po chodniku. W czasie kontroli okazało się, że ma on 2,3 promila alkoholu w organizmie oraz że ma sądowy zakaz jazdy rowerami.
Policjanci zabrali mężczyznę na komendę, zabezpieczyli rower i wypuścili 24-latka, który szybko dotarł do domu w jednej z podmilickich miejscowości. Okazało się, że po wyjściu z komendy 24-latek ukradł rower wart około tysiąca złotych, z posesji znajdującej się niedaleko komendy.
Kradzież zgłosił policjantom właściciel roweru, a funkcjonariusze szybko powiązali ze sobą fakty i znelźli pojazd na terenie posesji wcześniej zatrzymanego mężczyzny. 24-latek trafił do aresztu, a rower do policyjnego depozytu.
Sprawcy wykroczeń grozi 5 lat więzienia.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?