Makabryczny wypadek w Zakładzie Mięsnym "Smolarek" przy ul. Strzeleckiej w Miliczu. W czwartek o 6.25 rano 22-letni mężczyzna pracujący w zakładzie wpadł do maszyny krojącej mięso i zginął na miejscu.
- Na miejscu potwierdziliśmy, że zmarł Błażej H., 22-letni mężczyzna, mieszkaniec Milicza - informuje Sławomir Waleński, oficer prasowy komendy policji w Miliczu. - Mężczyzna pracował tam od sierpnia tego roku.
Był zatrudniony przy maszynie mielącej mięso, która znajdowała się w chłodni. Prawdopodobnie, w wyniku nieszczęśliwego wypadku mężczyzna wpadł do maszyny. Nie wiadomo, jak dokładnie do tego doszło, w momencie zdarzenia w pomieszczeniu nie było innych osób.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie mężczyzna został wciągnięty przez maszynę - mówi Zbigniew Przysiężny, prokurator rejonowy w Miliczu, który zlecił wykonanie sekcji zwłok. Dopiero ona wskaże konkretną, bezpośrednią przyczynę śmierci.
Zarząd zakładów mięsnych ,,Smolarek" nie wpuszcza nikogo na swój teren. - Nie udzielamy żadnych informacji czy komentarzy na temat wypadku - powiedziała nam Magdalena Sobczyk, kadrowa w zakładach mięsnych ,,Smolarek".
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?