Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sędziowie znów będą... sądzić

CH
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Dariusz Gdesz
Sędziowie, którzy przez ostatnich kilka miesięcy wstrzymywali się od sądzenia, w środę wrócili do rozpatrywania spraw. Wcześniej uważali, że zostali nieprawnie (bo decyzjami podpisanymi nie przez ministra sprawiedliwości, a wiceministra) przeniesieni do innych sądów. Powrót do normalności nastąpił dzięki decyzji Sądu Najwyższego.

Problem dotyczył małych jednostek, które stały się oddziałami zamiejscowymi sądów w sąsiednich miastach. Na Dolnym Śląsku oddziały zamiejscowe powołano m.in. w Miliczu, Strzelinie i Wołowie.

Jak informuje sędzia Małgorzata Lamparska z Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, w wyniku decyzji ponad 40 sędziów z Dolnego Śląska i Opolskiego w ciągu kilku ostatnich miesięcy z wokand spadło ponad 1700 rozpraw. Część powróciła wcześniej do sądzenia, jednak jeszcze w tym tygodniu nie orzekali oni w Miliczu, Strzelinie i Wołowie.

W wtorek Sąd Najwyższy w pełnym składzie orzekł, że wiceminister sprawiedliwości nie ma prawa, w zastępstwie ministra, podpisywać decyzji o przenoszeniu sędziów. Jednak wyroki wydane przez tych sędziów nie mogą być z tego powodu unieważnione. A tego najbardziej obawiali się sędziowie odmawiający prowadzenia spraw. Mieli zresztą powody, bo na Dolnym Śląsku były 54 takie przypadki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na milicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto